niedziela, 6 września 2015

W koncu upragniona wiosna...

W tym roku według wielu Australijczyków zima była dość zimna i deszczowa. Dla mnie, osoby wychowanej w Polsce gdzie w zimie temperatury dochodzą czasem do minus 30 to ta zima była dla mnie jak chłodna jesień. Nawet w te z pozoru chłodne i ponure deszczowe  dni czasem mogłam ujrzeć coś ładnego i zawsze coś zwróci uwagę. Teraz od 1 września jednak cieszę się widokiem
rozkwitających drzew i krzewów... Zdjęcia poniżej zostały zrobione podczas spacerów







Dodaj napis
 



Nie dawno około 9 rano poszłam do pobliskiego marketu i zauważyłam
iż pracownicy przed pracą mają zajęcia z ćwiczeń. Uważam iż to dobry pomysł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz