piątek, 25 kwietnia 2014

ANZAC Day

 


   25 kwietnia to bardzo ważny dzień w historii Australii.
W tym dniu. w 1915 roku rozegrała się bitwa o Gallipoli na półwyspie tureckim. 
Młode państwo australijskie  wysłało swoich żołnierzy pod sztandar Wielkiej Brytanii żeby pomóc zdobyć półwysep  po czym ruszyć na Istambuł.  Rząd brytyjski sądził, że jak zdobędzie Istambuł to Turcja wycofa się z wojny, która była w koalicji z Niemcami i Austrią, zaś Wielka Brytania , Francja, Rosja, Australia, Nowa Zelandia  i inne państwa, które były przeciw polityce Niemiec chciały ten ważny punkt strategiczny zdobyć, żeby zmusić Turcję do tego aby zrezygnowała z poparcia Niemiec. Wielka Brytania sądziła, że to zadanie będzie bardzo łatwe ale niestety nie mieli racji..
Półwysep ten był strzeżony po obu stronach, posiadał mnóstwo podwodnych min, co spowodowało duże straty po stronie Brytyjczyków.
W 25 kwietnia 1915 roku na półwyspie wylądował korpus żołnierzy z Australii i Nowej Zelandii.
Położenie geograficzne było bardzo niekorzystny dla żołnierzy ANZAC  ( Australian New Zealand Army  Corps)  i  po ośmiu miesiącach zaciętych walk wrócili pod osłoną nocy. 
Nie było po żadnej stronie wygranych, lecz obie strony miały duże straty. 

Jak w każdej wojnie po obu stronach walk  ginęli żołnierze. Po stronie ANZAC zginęło ok 11 tysięcy ludzi.
Tradycją jest że o 6 rano odbywa się parada wojskowa, zapalenie świec. Czemu o tej porze ? Dlatego, że właśnie wtedy  młodzi mężczyźni wylądowali na półwysep, żeby pod osłoną gry cieni zaczynającego się dnia i  mgły móc opanować to miejsce.
Z tym dniem wiąże się też tradycja że w australijskich domach są pieczone ciasteczka Anzac.
Historia głosi iż zmartwione matki, żony oraz przyszłe żony opracowały przepis na te ciastka tak żeby nie psuły się podczas drogi. Dlatego nie ma w przepisie jajek.
Od 1916 roku ANZAC Day jest obchodzony w Australii, Nowej Zelandii Kanadzie Wielkiej Brytanii, Turcji i w Francji.
 W  Canberra  na uroczystości  Anzac Day wzięli udział również Książę William wraz małżonką.
Za rok będzie 100 rocznica upamiętniająca te wydarzenia.
Jako ciekawostkę powiem, że w miejsce walk  jakie miały miejsce 99 lat temu jest nazwany ANZAC Cove.


P.S Przepis na Anzac ciastka znajdziecie na stronie http://kuchnianaantypodach.blogspot.com.au/

2 komentarze:

  1. Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że w Australii wszystkie wydarzenia upamiętnia się jakimiś słodkościami.

    A samo wydarzenie faktycznie źle zorganizowane. Anglicy nawalili z rozpoznaniem i zginęło tak wielu ludzi zupełnie niepotrzebnie.

    Może ocena w Australii jest taka, że nie było wygranych, ale moim zdaniem ta historia mówi o porażce, skoro atak odparto to pewnie w Turcji jest to świętowane jako sukces.

    Natomiast trzeba przyznać, że pod względem militarnym Australia zawsze była po właściwej stronie i zawsze brała czynny udział (podobnie jak Nowa Zelandia), co jest niewątpliwie bardzo honorowym zachowaniem.

    Z racji swojej odległości i położenia mogła by zachowywać się zupełnie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy wszystkie wydarzenia się upamiętnia jakimiś słodkościami jedynie wiem iż te ciastka powstały ponieważ jak pisałam matki lub żony chciały żeby ich najbliżsi mieli coś do jedzenia w czasie tych walk. To prawda iż Anglicy źle ocenili sytuację i byli zbyt pewni siebie...
    Informacje miałam z tej strony: http://www.abc.net.au/btn/story/s1352954.htm

    OdpowiedzUsuń