ale nie zrobię to ponieważ wczoraj o 2 w nocy dowiedziałam,
że moja bardzo dobra koleżanka zmarła w wypadku samochodowym w Tajlandii.
Dada i Zdenko wyjechali do jej kraju rodzinnego, żeby odwiedzić rodzinę.
Niestety Dada nie zdążyła już wrócić..
Wracali zapewne z wycieczki jechało ich troje kierowca- brat Dady, Zdenko- jej mąż i ona sama.
Dada i jej brat zginęli na miejscu, po tym jak wjechała w nich rozpędzona ciężarówka.
Kierowca i Dada nie mieli szans na przeżycie, zginęli na miejscu, a Zdenko wyszedł cały z wypadku.
Czemu piszę o tym?
Piszę o tym ponieważ dzięki Niej mogłam pracować to Ona
się za mną wstawiła u szefowej i Ona mi pomagała w pracy. Rozumiała co to znaczy być obcokrajowcem w i jak to jest kiedy wszystko zaczyna od nowa..
Chcę uczcić jej pamięć.
Dada, będzie mi brakowało twojego poczucia humoru i twej radości życia..
Dziękuję za wszystko.
Freya93 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz