Czy Ned Kelly był ówczesnym terrorystą? |
Z czasem zorganizował swoją bandę i przemierzał całą Australię napadając na banki, konwoje z pieniędzmi. Był jednym z najbardziej nieuchwytnych złodziei ówczesnej Australii czym zjednał sobie rzesze wielbicieli. Ówczesna policja miała dość duże problemy z schwytaniem go żywego lub martwego ponieważ oprócz wrodzonego sprytu skonstruował pierwszą kamizelkę kuloodporną z .... blachy i ważyła około 44 kg !
1878 roku został w końcu pojmany przez policję podczas strzelaniny w Glenrowan, a reszta bandy niestety zginęła. Ned Kelly został pojmany tylko i wyłącznie dlatego iż został wielokrotnie ranny w nogi i tylko wtedy policja mogła uwięzić niesfornego przestępcę który był ścigany w niemal całej Australii...
Zaraz po wydaniu wyroku skazującego na śmierć przez powieszenie wybuchł w Victorii ogólny protest przeciw temu wyrokowi ponieważ ta sprawa i sam Ned Kelly był postrzegany przez wielu Australijczyków jako ofiara systemu. Wówczas starano zapobiec wykonaniu kary przez zebranie 32 tysięcy podpisów pod petycją o ułaskawienie i ponownie rozpatrzenie sprawy ale niestety nic nie pomogło i kara śmierci przez powieszenie została wykonana w 1880 roku w starym więzieniu w Melbourne.
Tuż po wykonaniu kary wszczęto postępowanie sprawdzające wszystkich osób prowadzących sprawę Ned Kelly i wtedy wykryto bardzo dużo nadużyć i łamania praw przez funkcjonariuszy.. Niestety jak to bywa w życiu sprawdzono to za późno i dzięki temu Ned Kelly został bohaterem narodowym Australii ..
W starym więzieniu w Melbourne można zobaczyć pośmiertną maskę Ned Kelly oraz broń i słynną kamizelkę która chroniła go przed kulami...
Sznur na którym zginał Ned Kelly |
Kamizelka kuloodporna Ned Kelly |
W ostatnim poście zapomniałam dodać że nawet to stare więzienie w centrum miasta odnotowało przypadki działań sił nadprzyrodzonych ...
Przewodnik opowiedział że co jakiś czas w tajemniczy sposób " Duch" odpina złote i wartościowe łańcuszki z szyi z zaskoczonych turystów.
Najbardziej mnie zaintrygowała historia pewnego turysty który został przypadkiem zamknięty w celi dla więźniów Ów nieszczęśnik przespał się całą noc w zamkniętym wiezięniu. Kiedy chciał wezwać pomoc przez telefon komórkowy okazało iż wtedy nie miał żadnego zasięgu. Dopiero wczesnym rankiem jeden z pracowników który szykował pomieszczenia zobaczył wystraszanego mężczyznę w rogu celi... Od tamtej pory wszystkie cele są dokładnie sprawdzane tuż przed zamknięciem obiektu.
Przebywając w celach śmierci czy nawet w zwykłych celach gdzie siedzieli osadzeni to naprawdę można odczuć coś dziwnego jakby poza nami turystami był ktoś jeszcze ....
Australijski odpowiednik Janosika.
OdpowiedzUsuńByć może jakiś inny duch chodzi po więzieniu i kradnie turystom biżuterię..:)
OdpowiedzUsuń