poniedziałek, 13 lipca 2015

Festiwal Filmów Polskich w Melbourne.

Parę tygodni temu miałam okazję pojechać na Festiwal Filmów Polskich, który był w Melbourne, Sydney oraz innych dużych miastach w Australii. Niestety w tym czasie również chodziłam do szkoły więc nie mogłam iść na tygodniu ale za to w piątkowy wieczór wybrałam się do kina razem z koleżanką. W tym czasie wyświetlano tylko  film  pod tytułem " Fotograf".  Byłam bardzo zaskoczona że ponad połowa filmu nie była. po polsku lecz... po rosyjsku ponieważ akcja rozgrywała się w Moskwie ale i również w Legnicy.  Była to historia nieuchwytnego mordercy który na miejscu zbrodni zostawiał kartoniki z numerami. Detektywi trafiają na trop byłego garnizonu w Legnicy oraz do tragicznych wydarzeń które miały miejsce w latach 70 w Legnicy. Film niewątpliwie ciekawy ale jak na mój gust za dużo  scen z przemocą.



Bar i zarazem kasa kinowa :)
 
 Mała poczekalnia gdzie można wypić sobie kieliszek wina i porozmawiać z znajomymi zanim



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz