wtorek, 8 listopada 2011



Nie wiem jak to się dzieje ale dość szybko wszystkiego się uczę i  ciągle stawiam sobie wyzwania mniejsze lub większe żeby coś się nauczyć lub zdobyć.
Czasem czuję głód wiedzy... Tak samo jest jak oglądam fotografie z zagranicznych podróży nie czuję zazdrości lecz głód poznania tego miejsca zobaczenia na własne oczy, poczucia zapachu i usłyszenie dzwięku to tak mocne pragnienie że czasem boli i bardziej mnie motywuje mnie do nauki. Wiele osób myli to z zazdrością ale to jest to głód- pragnienie tak silne, że jak by mi ktoś powiedział: " Masz tu spakowane walizki, pieniądze wizy i pozwolenia zalatwione hotele i wszystko co Tobie jest potrzebne" To biorę nie zastanawiam i jadę czy lecę. Nawet gdybym sama musiała spakować i mieć swoje pieniądze to jakbym miała te pozwolenia i wizy oraz wszystko to co jest mi potrzebne to bym  pojechała jak jest jakaś możliwość to korzystam nigdy nie wiadomo co może sie wydarzyć dobrego i fajnego po tej drodze .... Zrobię wszystko żeby jak najwięcej poznać miejsc krajów oraz ludzi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz