środa, 28 grudnia 2011
W przebywaniu w czyimś domu nawet jako opiekunka wiąże się że zawsze będziesz obcą osobą,nawet wtedy kiedy traktują cię jak członka rodziny i domownika. Mam jedynie zakres obowiązków które są do wykonania aż do wyjazdu. Nie jest zbyt komfortowa sytuacja jest trochę inaczej jak ma się gdzieś swoje miejsce gdzie można wrócić i do kogo, a inaczej jak nie ma gdzie i do czego wracać to taka wieczna tułaczka od domu do domu.
Dużą pułapką w życiu w innym kraju lub praca jest samotność. Podczas rozmowy z kobietami podczas podróży jest tęsknota za bliskimi lub nawet zwykłą rozmową z kimkolwiek żeby tylko móc się odezwać bez zastanowienia nad sensem wypowiedzi.
Zauważyłam, że wiele osób na obczyźnie wpada w różne uzależnienia od papierosów alkoholu czy nawet internetu. Przyczyną tego jest samotność , to nie jak w większości miast w Polsce, że wszyscy znają się i cośkolwiek wiedzą o sobie. Ludzie za granicą nie znają najczęściej nawet sąsiadów, z którymi mieszkają wspólnie w bloku czy nawet sąsiada za miedzy owszem pozdrawiają się na wzajem ale przeważnie rozmowa się kończy na zapytaniu : Jak leci? i rozmowa schodzi na temat pogody lub polityki ale to już bliskim gronie. Dlatego zawsze uważam iż jest bardzo ważne wyjście z domu oraz poszukanie kogoś do rozmowy żeby nie czuć się samotnym i opuszczonym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz