środa, 18 stycznia 2012

Bywają takie chwile że cały mój optymizm pryska jak bańka mydlana i mam wrażenie iż wszystko się wali oraz nie daję sobie z niczym już rady.
Wczoraj poszłam na spotkanie z Jurkiem poznałam jego na portalu my polacy de. Dzień wcześniej powiedziałam że nie interesuje mnie żaden romans jedynie czego chcę to porozmawiać po spacerować i nic więcej. Zgodził się. Wczoraj wieczorem powiedziałam Horstowi że chcę iść na stację benzynową a przy okazji trochę po spacerować. Nie robił żadnych trudności i się zgodził. Spotkałam go kiedy już byłam na umówionym miejscu czyli przed budynkiem Policji. Przywitaliśmy się oraz poszliśmy w stronę miasta. Za proponował żebyśmy weszli do Pizzerii, zgodziłam się.Przy stoliku zapytał się mnie co chcę zamówić od powiedziałam że jedynie sok pomarańczowy ponieważ mam tylko 5Euro przy sobie. Jurek powiedział że on płaci więc w takim razie wzięłam też sałatkę nie byłam głodna ale też miałam ochotę na coś zjeść lekkiego. Zanim kelnerka podała nam zamówione dania zdążyłam dowiedzieć że jest 3lata po rozwodzie oraz że ma córkę. Podczas posiłku zaczął się mnie pytać czemu nie chcę być spontaniczna i "przytulić się"  Popatrzyłam na niego i powiedziałam że spontaniczna owszem bywam ale wtedy kiedy sama mam na to ochotę i nie z każdym się "przytulam", Całą tą niezręczną sytuację obróciłam w żart ale on po jakimś czasie powiedział że jestem podniecająca i bardzo się mu podobam. Zaśmiałam się i stwierdziłam że chyba każdej dziewczynie to mówi kiedy jest wyposzczony :). Posiedzieliśmy trochę za proponował żebyśmy poszli się przejść. Chętnie się zgodziłam ale już wiedziałam że spotkanie dobiega końca i czas wracać do domu. Przeszliśmy się kawałek ale skierowałam w stronę parku tam gdzie jest droga do domu. Po jakimś czasie powiedziałam, że wracam do domu. Był rozczarowany ponieważ liczył na to że gdzieś pojedziemy zapytał się czy nie boję się wracać po ciemku do domu. A czego tu się bać?- zapytałam. Na koniec szybko się oddaliłam i poszłam do domu.
Dziś poranek też poranek obfitował w wydarzenia w chwili gdy myłam zęby nagle Heide krzyknęła  z przerażaniem więc szybko zbiegłam po schodach i zobaczyłam jak leży na podłodze zapłakana. Podniosłam ją z trudem i posadziłam na fotelu i dokończyłam mycie zębów w chwili kiedy się zaczęłam się uczyć przyszli do Heide goście ...
Tak więc trochę się działo przez te dwa dni, coraz częściej marzę o odpoczynku od wszystkiego  i wyjechać tam gdzie będę mogła swobodnie zrelaksować i nie myśleć o niczym...

1 komentarz:

  1. Mypolacy to na serio nie jest miejsce, gdzie spotyka sie kogos z prawdziwego zdarzenia. Byc moze i w tym przypadku wyjatki potwierdzaja regule, ale w sumie... :/

    OdpowiedzUsuń