Goni wiatr po górach i dolinach
jest w każdych szczelinach
nie ominie żadnej rzeki
wzburzy wody po brzegi
odwiedzi wszystkie równiny
nie nie bój się nie skrzywdzi
żadnej dzieciny
otoczy je troskliwą opieką
oczy łzami nie zapieką
będzie nucić wesołe pieśni
wywoła uśmiech na twarzy
żadna krzywda się nie przydarzy
lecz roześmieje się szczęśliwie
przytuli listek drzewa troskliwie
uśmiechnie do wiatru zadowolona
wie że ta rzeka to dla niej wzburzona
żeby oczy radością świeciły
rumieńce na twarzy mieniły
nie bój się więcej wiatru
dziecino moja miła
po to jest żebyś humor zmieniła
W ciszy coś wspaniałego się rodzi
powoli niepewnie szczęście do życia wychodzi
Jak promyk słońca wszystko do życia budzi
tak radość w sercu wywoła
Najpierw to jest tylko chwila
później to ogarnie całe życie
nie będziesz już płakać skrycie
łzy smutku już w oczach nie zagoszczą
oczy już będą błyszczeć radością
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz