Śniła mi się staruszka ubrana w 19wieczny strój czułam strach i jakby chciała zawładnąć moją duszą. Obudziłam się w dziwnej dla mnie pozycji leżałam prosto i lewą rękę trzymałam na sercu a drugą na brzuchu parę cm od pępka. Pierwszą myślą było "ratuj nie wiem co sie dzieje" Przypomniałam sobie ostatnią rozmowę z moją Przyjaciółką , przypomniałam sobie jak poprosiła mne abym dała rękę do kamerki i "przybić piątkę" Przeszedł do mnie obraz jak dotyka mojej ręki i czuję jej ciepłą i dobrą moc. Oderwałam z trudem obie ręce oraz podziękowałam jej w myślach i zasnałam. Wstałam dziś pól godziny później ponieważ "pani babcia"(Frau Oma tak mówię do swej podopiecznej) prosiła mnie żeby w niedzielę obudzić ją nieco póżniej i jak zwykle przygotowałam śniadanie pomogłam jej w toalecie porannej podałam leki i zajęłam się sobą. Dalej codzienność
niedziela, 11 września 2011
"Co sobie uświadamiasz, to też kontrolujesz;to czego sobie nie uświadamiasz, kontroluje ciebie." Anthony de Mello
Dzisiaj w nocy miałam dziwny sen.
Śniła mi się staruszka ubrana w 19wieczny strój czułam strach i jakby chciała zawładnąć moją duszą. Obudziłam się w dziwnej dla mnie pozycji leżałam prosto i lewą rękę trzymałam na sercu a drugą na brzuchu parę cm od pępka. Pierwszą myślą było "ratuj nie wiem co sie dzieje" Przypomniałam sobie ostatnią rozmowę z moją Przyjaciółką , przypomniałam sobie jak poprosiła mne abym dała rękę do kamerki i "przybić piątkę" Przeszedł do mnie obraz jak dotyka mojej ręki i czuję jej ciepłą i dobrą moc. Oderwałam z trudem obie ręce oraz podziękowałam jej w myślach i zasnałam. Wstałam dziś pól godziny później ponieważ "pani babcia"(Frau Oma tak mówię do swej podopiecznej) prosiła mnie żeby w niedzielę obudzić ją nieco póżniej i jak zwykle przygotowałam śniadanie pomogłam jej w toalecie porannej podałam leki i zajęłam się sobą. Dalej codzienność
Śniła mi się staruszka ubrana w 19wieczny strój czułam strach i jakby chciała zawładnąć moją duszą. Obudziłam się w dziwnej dla mnie pozycji leżałam prosto i lewą rękę trzymałam na sercu a drugą na brzuchu parę cm od pępka. Pierwszą myślą było "ratuj nie wiem co sie dzieje" Przypomniałam sobie ostatnią rozmowę z moją Przyjaciółką , przypomniałam sobie jak poprosiła mne abym dała rękę do kamerki i "przybić piątkę" Przeszedł do mnie obraz jak dotyka mojej ręki i czuję jej ciepłą i dobrą moc. Oderwałam z trudem obie ręce oraz podziękowałam jej w myślach i zasnałam. Wstałam dziś pól godziny później ponieważ "pani babcia"(Frau Oma tak mówię do swej podopiecznej) prosiła mnie żeby w niedzielę obudzić ją nieco póżniej i jak zwykle przygotowałam śniadanie pomogłam jej w toalecie porannej podałam leki i zajęłam się sobą. Dalej codzienność
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Interesujący sen. Myślę, że faktycznie coś chciało Tobą zawładnąć pod postacią owej staruszki. Strach po takim śnie jest naturalnym odruchem. Dobrze, że nie dałaś się jej, masz silną osobowość, a wiara w innych ludzi pomaga Ci przetrwać. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńWiara jest najważniejsza Gastria a na pomoc Przyjaciółki zawsze mogę liczyć tak samo jak ona na mnie. Dziękuję
OdpowiedzUsuń