czwartek, 29 września 2011

Najgorsze więzienie? Przeszłość

Nie ma nic gorszego jak żyć przeszłością.' Bezustanne wspominając dawne żale, urazy, nieprzyjemne sytuacje.
Wczoraj miałam dość nieprzyjemną rozmowę z siostrą nie wiadamo kiedy zaczeła wylewać swój żal do mnie, a nie miałam nawet ochoty ciągnąć tej rozmowy wciąż jej powtarzałam że to jest jej żal i jej problem z którym tylko ona żyje nikt wiecej. Nie docierały do niej te argumenty cały czas atakowała mnie swymi  oskarżeniami iż jestem uparta, zawzięta i idę po trupach nie patrząc na innych. Dałam się na chwilę wciągnąć w tą akcję broniąc się odparłam że walczę o swoje szczęście i wierzę w nie. Wiele takich sytuacji można opisać nie tylko w moim życiu ale również wszystkich innych ludzi. Niewielka garstka ludzi odcina się od przeszłości wybacza sobie i innym popełnione błędy i zaczynając od nowa.
Nie ważne ile razy zacznie się od nowa ważne jest wziąść odpowiedzielność za swoje słowa i czyny ale też nie udręczajac się do końca życia. Wolność wiąże się z patrzeniem w dalszą przyszlość żeby żyć godnie z byciem dla Siebie samej dobrym akceptować swoje kaprysy dążyc do realizacji marzeń. Patrząc najpierw na siebie później na innych, szamując siebie szanujemy również innych.
W naszych rodzinach stworzono stereotypy co pasuje, a co nie pasuje; co wolno, a czego nie wolno; co powiedzą ludze, dbać o odpowiedni wygląd odpowiednie zachowanie; To są kraty tego wiezięnia...
Osoby,które wyłamały się poza te kraty  zostały napiętnowani jako amoralni, nie normalni zostali wyrzutkami. Warto jednak zapłacić tą cenę ponieważ wtedy poznajemy ludzi naprawdę wyjątkowych którzy kochają nas szczerze bez zględu na wszystko.
Wolność to pogrzebanie żali urazów, stereotypów życie wg Siebie i swej woli.
Jak będziemy dobrzy dla siebie to dla innych również jak będziemy szanować siebie to inni będą szanować nas. Niby takie proste, a trudne...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz